ANNA JANTAR

Przemek2500

14 marca ma się ukazać książka "Anna Jantar. Bursztynowa dziewczyna" znanej wszystkim autorki - Marioli Pryzwan. Ciekawe, czy będzie to wzbogacona wersja wcześniejszej pozycji "Słońca jakby mniej... Wspomnienia o Annie Jantar"? Niemniej to świetna wiadomość i nie pozostaje nic innego, jak tylko oczekiwać na jej premierę.

[link widoczny dla zalogowanych]

Przemek2500

Garść nowych informacji:

Premiera najnowszej książki Marioli Pryzwan - "Anna Jantar. Bursztynowa Dziewczyna" zbliża się wielkimi krokami, dlatego też już dzisiaj chciałbym serdecznie zaprosić wszystkich Wielbicieli Piosenkarki na spotkania promocyjne z autorką, które odbędą się w Warszawie:
- 14.03. godz. 18:00, "Klub Księgarza", Rynek Starego Miasta 22/24;
- 20.03. godz. 17:30, salon "Świata Książki" w miejscu dawnej księgarni im. Stefana Żeromskiego przy al. Solidarności 113/125;
- 23.03. godz. 18:00, "Kalinowe Serce" przy ul. Zygmunta Krasińskiego 25.

Informacje o nowych wspomnieniach w książce:

[link widoczny dla zalogowanych]

Ponadto zapraszam do wysłuchania wywiadu z Mariolą Pryzwan - autorką książki "Bursztynowa Dziewczyna. Anna Jantar we wspomnieniach", który został zaprezentowany na antenie Radia Szczecin:

[link widoczny dla zalogowanych]

The_Skylark · Wysłany: Czw 22:28, 06 Mar 2014 Temat postu:

nie wiem, czy dam radę się wybrać na które kolwiek ze spotkań (poza Starówką nie bardzo mi znane okolice, ale tu z kolei dzień i godzina nie sprzyjające) ale książkę już sobie zamówiłem... Wink

anette27 · Wysłany: Śro 18:36, 19 Mar 2014 Temat postu:

Witam :)ksiazka ktora wydala w tymroku Mariola Pryzwan-jest ciekawa.Planuje ja kupic w najblizszym czasie,ta ksiazka przypomina lektury innych niesmiertelnych artystow takich jak Marylin Monroe,Johnn lennon-ta ksiazka jantar to taki jej jak by prywatny pamietnik rodzinny jej listy,jej wsponminienia zdjecia z gazet w ktoryc hukazywala sie i dlugo na to czekalam. Lubie takie biografie....po prostu cudne.Dzieki za te ksiazke a tez posiadam ksiazke gazete wydane specjalne SE bursztynowa dziewczyna z tym kapeluszem -czytalam z zaciekawieniem,nawet moja prawie 9 letnia corka wlaczala sie do lektury Smile

aniaiwona517 · Wysłany: Pon 19:45, 24 Mar 2014 Temat postu:

Ja przeczytałam już fragmenty książki, tylko fragmenty, bo resztę już znam. I raczej czuję się lekko zawiedziona. Listy, które są przedrukowane już wcześniej znałam, a nowego tekstu jest "jak na lekarstwo". Jedynie zdjęcia zasługują na uwagę, zwłaszcza te ze studniówki. Podobają mi się też zdjęcia Anny z papierosem. Jest ich coraz więcej, zatem wydaje się, że Jantar jednak coś popalała. Przykro tez z tego powodu, że jednak rozwód Państwa Kukulskich był realny i gdyby nie ten wypadek, to kto wie... Samo wydanie książki jest piękne, może jednak zbyt wiele oczekiwałam... Ale i tak się cieszę, że pamięć o Annie nie gaśnie. Pozdrawiam fanów

Przemek2500 · Wysłany: Pon 20:17, 24 Mar 2014 Temat postu:

Ja dzięki tym nowym wspomnieniom kilka razy przecierałem oczy ze zdumienia, więc jestem usatysfakcjonowany. Smile

Unikatowe zdjęcia (i jeden artykuł o MFP Sopot'75) były dla mnie miłą niespodzianką. Cieszę się, że to nie powstała laurka "na cześć", ale prawdziwy obraz Anny - kobiety i piosenkarki.
Wczoraj miałem przyjemność uczestniczyć w promocyjnym spotkaniu "Bursztynowej Dziewczyny", na którym pojawiła się p. Irena Gałązka z akompaniującego Annie zespołu Tragap. Opowiadała mi o tym ostatnim koncercie w jej życiu, który został zarejestrowany na magnetofon, który był ustawiony przypadkowo, bo na końcu sali. Anna zaczęła występ piosenką "You're The One That I Want", którą zaśpiewała wspólnie z p. Gałązką. Były też oczywiście dobrze znane hity - "Tyle słońca w całym mieście", "Moje jedyne marzenie", a występ zakończyło "Nic nie może wiecznie trwać".

katarzyna_415

Ja natomiast mam szczęście bo najnowsza pozycja w czerwcu znalazła się na półce miejscowej biblioteki, Pomimo, że jestem posiadaczką jednego z wydań Smile

, z wielką radością przeczytałam wspomnienia o ukochanej Piosenkarce. Niemal co wieczór przeglądam choćby kilka stron by popatrzeć na fotografie...ach, cóż za przyjemność!

Podoba mi się, że umieszczone zostały zdjęcia osób współtworzących książkę oraz szczególne i sympatyczne zaznaczenie Ireny Jarockiej - piękna fotografia z okresu pobytu we Francji...

Pozdrawiam!