ANNA JANTAR

agata m

Kto pamięta o "BURSZTYNIE" ?
Był to klub, który powstał w stanie wojennym, gdy wszystkie zgromadzenia były zakazane i za spotkania w większym gronie byliśmy wzywani na komendę milicji i groziło nam aresztowanie?
To nie było śmieszne, lecz żałosne.
Łączyła nas wspólna idea. Chęć wspólnego działania: przyjaźni, miłości
i szacunku. Myślę, że nasza spontaniczna działalność wynikająca z potrzeby wielu serc przyczyniła się do upamiętnienia Postaci Anny Jantar.
Nie pozwoliliśmy zapomnieć o najpiękniejszym głosie powojennej Polski.
A to już coś. Pozdrawiam wszystkich klubowiczów.
Było nas ok. 1600.
Agata Materowicz - kiedyś prezes

escudo

Ja niestety nie mogę pamiętać, bo jestem zbyt młoda.. To co robiliście było niesamowite... Nie myślała Pani aby wskrześić ponownie "Bursztyn"? Dla nas wszystkich był by on ogromnym przeżyciem i moglibyśmy się bliżej poznać, nie tylko na tym forum,a zarazem kontynuować pamięć.

Wiem, że wielu z Was nie lubi Ireny Jarockiej, ale inicjatywa jej fanów jest niewiarygodna. Byłam niedawno na spotkaniu muzycznym w warszawskim Epiku i była grupka około 30-40 osób z jej fan klubu. Przyjechali oni z całej Polski. Byłam naprawdę pod ogromnym wrażeniem. I wtedy zaczęłam żałować, że takiego fan klubu nie ma nasza Ania. Powiedziałam nawet jednemu Panu o tym, a on odpowiedział mi "Jantar to już legenda". Może i legenda ale ciągle żyjąca i miłoby było ją kontunuować. Szczerze mówiąć, jeśli ktoś (taki jak Pani Agata) ma pojęcie jak taki fan klub stworzyć itp. chętnie służę dużą pomocą. Sama tego nie zrobię, bo niestety nie wiem jak.

Kasia · Gość

Bardzo dobry pomysł. Fajnie by było móc szerzyć ideę fanklubu i do niego należeć, co z pewnością byłoby niesamowitym przeżyciem. Zrzeszałby fanów na terenie całej Polski, jak i nie tylko. Wiele fanclubów organizuje zjazdy, na których wielbiciele danego artysty słuchają jego utworów (lub oglądają filmy jeśli chodzi o osobę obdarzoną aktorskim talentem), wymieniają się uczuciami, rozmawiają o swojej pasji i przede wszystkim poznają się lepiej. Największym zaś sukcesem takich spotkań jest kontyunowanie pamięci o danym artyście i relacje z innymi fanami, które z biegiem czasu stają się coraz bardziej zażyłe, a kto wie, może przekształcą się w prawdziwą przyjaźń? chciałabym, aby odbył się taki zjazd dotyczący nas, fanów niezapomnianej "Bursztynowej Dziewczyny" , na którym moglibyśmy wspominać Anię i cieszyć się, że jest "tak blisko nas" Smile

Byłby to kolejny dowód na fenomen Artystki, która udowodniła że Jej piosenki bez względu na wszystko mają przewagę nad przemijającym czasem Very Happy

Pozdrawiam serdecznie wszystkich sympatyków Ani!

agata m

To bardzo Piękne, że tylu młodych ludzi interesuje się twórczością Anny Jantar. Dzięki kolejnym pokoleniom pamięć przetrwała i tak już zostanie.
Może ktoś się pokusi o reaktywowanie "Bursztyna"?
Obecnie podobną rolę odgrywa to forum. Pomaga poznawać różnych ludzi z różnych stron i środowisk.
Ułatwia nawiązywanie kontaktów, przyjaźni i pewnie nawet miłości. A podstawą jest wspólne zainteresowanie i podobna wrażliwość.
Z satysfakcją obserwuję, że liczba fanów przez te ćwierć wieku ....wzrosła.
Serdecznie Was wszystkich pozdrawiam.
Agata Materowicz